Autor |
Wiadomość |
ben
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 1:31, 26 Lut 2007 |
|
KaziuZazel napisał: |
Macie wstręt do czytania? A może zdolność pojęcia, zrozumienia i przyswojenia zdania złożonego przekracza wasze możliwości inteklektualne? ................! |
Nie mądrz się Kaziu ,jeno zrób to o co cię proszą .
A mianowicie zaznacz w swoim *tasiemcu* treść odnoszącą się do tego tematu ,na jaki ten wątek został napisany .
Krótko mówiąc pomóż mi zanleźć JEDNO zdanie w twojej *wklejce * odnoszące się do tematu tego wątku . Proszę pomóż mi . |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
KaziuZazel
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 1:44, 26 Lut 2007 |
|
Cytat: |
Jak sądzicie czy nasza religia (Katolicyzm) jest wymagająca) |
I to jeszcze jak!!
Wymaga, i to wielu rzeczy, które są wspólne dla pozostałych religii, ale ma też i swoiste wymagania, którym może sprostać jedynie człowiek o specyficznej, iście katolickiej, czyli powszechnej, czyli średniacko-bylejackiej mentalności.
Wymaga:
1 - by osobnik ochrzczony w łonie tegoż Kościoła bez świadomości tego faktu (w pieluchach...) bez słowa sprzeciwu czy innej krytyki ad hoc, na wiarę, przyjął te wszystkie niedorzeczności: dogmaty, sofizmaty, tradycjonalistyczne miazmaty:bulle, adhortacje, urbi et Orbi, pojęcia nie do pojęcia-niepokalane poczęcia, których 99,999999999% jemu podobnych nigdy w życiu doczesnym - a i wiekuistym pewnie też - nie pojmie, tak mu księże katecheto dopomóż.
2 - by do mocy przerobowych i możliwości percepcyjno-syntetyzacyjnych swojego umysłu podchodził co najmniej z tak głęboką nieufnością, podejrzliwością i krytycyzmem, z jaką ufnością i brakiem krytycyzmu poddaje się działaniu watykańskiej dogmy, którą pojmuje... j/w...
3 - by był modelowym BMW - czyli żeby był zawsze osobnikiem B-iernym, M-iernym, ale...W-iernym
4 - by u ołtarza - według świętej, egipskiej, stworzonej pod potrzeby boga Apisa zasady: "gdy wół ryczy - obora milczy" - w kościele zawsze milczał.
5 - a najlepiej by milczał zawsze i wszędzie, czyli o nic nie pytał, gębę miał zamkniętą, ale serce, kieszeń, konto bankowe - już niekoniecznie, a wręcz przeciwnie...
6 - by wierność zasadzie:"potrzebom Kościoła zaradzać" zawsze była u katolika równoznaczna z jak najszybszym zaspokojeniem każdej, nawet fanaberycznej potrzeby miejscowego dobrodzieja, nie ważne, czy na remont dachu i parkanu zbiera on 10, czy 30 lat, , nie licząc datków zebranych na to samo przez jego równie wspaniałych poprzedników, które nijak się przecież do bilansu zebranego grosiwa liczyć nie mogą.
7 - wymaga jak najszybszego przyniesienia przed ołtarz każdego bez wyjątku niemowlaka, by po stosowych(?) egzekwiach i zatrzaśnięciu jego wolnej woli oraz wyżętego mózgowia w parafialnym "sejfie" - nigdy już swojej własności nie mógł odzyskać i się nią dowolnie posługiwać, tak mu dopomóż bóg i święty krzyż a w oparciu o złotą zasadę: "nie propadiot i nie pałuczysz"...
8 - by zawsze był gotowy do wszelakich form osobistego poświęcenia i wyrzeczeń dal swego Kościoła i kościołów, a których to nigdy nie obserwuje u swoich roszczeniowo-drenażowo ustawionych dobrodziei...
9 - by umiał na pamięć cały dekalog, ale żeby nie rozumiał z istoty jego litery oraz ducha ani jednej litery...
10 - i aby nigdy nie zrozumiał, że całe jego religijne życie, jego formowanie i religijne zachowania stoją w jaskrawej, biegunowej wręcz sprzeczności z właśnie wykutym na blachę dekalogiem, oraz by niegdy nie doszedł własnym rozumem do konkluzji, kto go w to dychotomiczne g... wsadził po szyję i w dodatku kazał ćwierkać radosne "hosanna" w podzięce za to, jak mu w nim dobrze i ciepło, i święcie wierzyć, że te latające wkoło roje gówiennych much to nikt inny, tylko aniołowie, naturalnie z aniołem-stróżem na czele, amen... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
ben
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 2:02, 26 Lut 2007 |
|
KaziuZazel napisał: |
[
I to jeszcze jak!!
....... |
Sam widzisz ,żeś musiał napisać inny post ,i to ledwie 20% poprzedniego .Już lepiej , tak dalej a będą z ciebie ...ludzie . |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
KaziuZazel
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 16:42, 27 Lut 2007 |
|
ben napisał: |
KaziuZazel napisał: |
[
I to jeszcze jak!!
....... |
Sam widzisz ,żeś musiał napisać inny post ,i to ledwie 20% poprzedniego .Już lepiej , tak dalej a będą z ciebie ...ludzie . |
....a karawana idzie dalej... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
~Pacyfka
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z choinki ^^
|
Wysłany:
Wto 16:45, 27 Lut 2007 |
|
oj skończcie juz z tymi docinkami |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Hybrid
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myślenica
|
Wysłany:
Wto 17:39, 27 Lut 2007 |
|
Po pierwsze... Ostrzegam, to będzie offtop.
Nie jestem wybitnie uzdolniony, ale czytam to ponieważ chce bronic swojej wiary. Ostatecznie doszedłem do wniosku że to nie ma sensu, jako że dla ateisty powodów jest tysiące, a dla katolika każdy będzie on wyssany z palca. Oni mają swoją racje i dopóki sami do czegoś nie dojdą, nie mogę im nic narzucić. Panowie, to się tyczy też mnie i reszty członków forum. Proszę aby nikt nie obrażał przy nas Kościoła. Jeśli to wam obcina pole do popisu, to jest mi przykro, ale to forum katolickie - fakt. Jednak nikt z nas nie ma takiej wiedzy teologicznej, aby obalać argumenty wciąż dla nas wyssane z palca. Po co się męczycie wy i my? Częśc się z tego śmieje, druga czesc ma to w dupie, a jedna jednostka(niestety chyba tylko ja) staram się was zrozumiec. Dlaczego chcecie zniszczyc Kościół który nie tylko istnieje w naszych umysłach, ale i sercach. Proszę o zaprzestanie tej bezsensowenej propagandy. Ona naprawdę do niczego nie prowadzi a sprawi tylko że mocniej się poróżnimy. A po co? To że jesteście ateistami, nie znaczy że musicie byc złymi ludźmi...
Jeśli jednak chcecie porozmawiac z ludźmi na poziomie, to zapraszam na [link widoczny dla zalogowanych] kliknijcie "Forum" i wtedy będziecie mogli rozmiawac z kimś, kto będzie umiał z wami rozmawiac.
Pozdrawiam,
Hyb |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Redemptor
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany:
Wto 18:57, 27 Lut 2007 |
|
Hybrid
Cytat: |
Po pierwsze... Ostrzegam, to będzie offtop. |
A co Ty tu ostrzegasz? I kogo? I na jakiej podstawie?
Czytaj Pismo zwane świętym: Czyż nie słyszysz „głosu z nieba mówiącego: Wyjdźcie z niego, ludu mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotknęły plagi na niego spadające" ? (Ap 18. 4). Kto cie tu przywiązał?
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi – tylko czy Kościół rzymski ma coś wspólnego z prawdziwą cnotą?
Nie jesteś w stanie bronić tej Stajni Augiasza siłą argumentów - to nie
stosuj argumentu siły. Czy tu regulamin wyklucza ateistów?
Cytat: |
Nie jestem wybitnie uzdolniony, ale czytam to ponieważ chce bronic swojej wiary. Ostatecznie doszedłem do wniosku że to nie ma sensu, jako że dla ateisty powodów jest tysiące, a dla katolika każdy będzie on wyssany z palca. Oni mają swoją racje i dopóki sami do czegoś nie dojdą, nie mogę im nic narzucić. Panowie, to się tyczy też mnie i reszty członków forum. Proszę aby nikt nie obrażał przy nas Kościoła. Jeśli to wam obcina pole do popisu, to jest mi przykro, ale to forum katolickie - fakt. Jednak nikt z nas nie ma takiej wiedzy teologicznej, aby obalać argumenty wciąż dla nas wyssane z palca. Po co się męczycie wy i my? Częśc się z tego śmieje, druga czesc ma to w dupie, a jedna jednostka(niestety chyba tylko ja) staram się was zrozumiec. Dlaczego chcecie zniszczyc Kościół który nie tylko istnieje w naszych umysłach, ale i sercach. Proszę o zaprzestanie tej bezsensowenej propagandy. Ona naprawdę do niczego nie prowadzi a sprawi tylko że mocniej się poróżnimy. A po co? To że jesteście ateistami, nie znaczy że musicie byc złymi ludźmi... |
Poczytałeś już zaczątek do tematu "Uczucia religijne" ?
Skoro Wam wolno nawracać - to nam (ateistom) nie wolno odwracać? Brak argumentów, własną bezsilność i pustkę intelektualną przeciwwstawiasz "obrażaniu Koscioła, bezsensowną propagandą"? Widocznie jest sensowna i trafna skoro wyzwala u was agresję. Na forach ateistycznych nikt wierzących nie dyskredytuje, jeszcze za głoszenie Ewangelii i tak zwanego słowa bożego nikogo nie wyrzucono! Nikogo! Nie znam takiego przypadku, a jestem na większości.
Cytat: |
Jeśli jednak chcecie porozmawiac z ludźmi na poziomie, to zapraszam na [link widoczny dla zalogowanych] kliknijcie "Forum" i wtedy będziecie mogli rozmiawac z kimś, kto będzie umiał z wami rozmawiac. |
Zaproś ich tu. Zwołaj tych apologetów jedynie slusznej wiary. Niech ewangelizują. Ponoć więcej radosci w niebie z jednego nawróconego niż z 99 rozmodlonych... Mają okazję.
Na tym forum - na razie jednym z nielicznych - Administrator gwarantuje pełną swobodę dyskusji bo nie ma alergii zwanej "uczucia religijne". I chwala mu za to. Jak długo nie wiem. Oby nigdy nie popadł w moherową bigoterię i sakralno-eklezjalne kołtuniarstwo.
Na innych ateistów tępi się inkwizycyjnie po kilku wątkach. Nie siłą argumentow - tylko argumentem sily.
Widocznie - wiary mają więcej niż (wiedzy) rozumu.
====================
PS. Próbowalem skorzystać z twojego zaproszenia na forum [link widoczny dla zalogowanych] - ale to jest forum dla ludzi na innym poziomie.
Z regulaminu:
Cytat: |
Moderatorzy mają prawo do ingerowania w wiadomości umieszczone na forum, jeśli zawierają one niestosowne treści. Jednocześnie zobowiązani są do dopisania informacji o ingerencji w daną wypowiedź (lub poinformowania o tym autora w PW).
Na Forum obowiązuje zakaz:
głoszenia ideologii niezgodnych z nauka Kościoła Katolickiego |
To nie jest na moim poziomie. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
KaziuZazel
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 23:00, 27 Lut 2007 |
|
Głupawce ludzi wiary nieodłącznie towarzyszy kulawka umysłowa, mająca wpływ na obie nogi, które łaskawa Ewolucja zostawiła im w momencie, gdy zabrała przednie podpory, z których - co symptomatyczne dla jednego z praw Murph'ego: "Jeśli tylko coś - jakieś zjawisko, urządzenie bądź proces - może pójść nie tak(ulec awarii), jak powinien przebiegać - pójdzie nie tak na pewno (tej awarii ulegnie)" - szybko uczynili główne narzędzie gestykularnego wielbienia boga(ów). Boga, którego wyrzeźbili sobie z pniaka, z którego - tak im się na pozór zdawało - definitywnie zeszli...
Niestety, życie, jak Fortuna, "kałem się tuczy" - i dwunodzy szybciej na drzewa wracają, niż by się mogło wydawać, koczując w ich koronach nawet na 20-stopniowym mrozie. Wystarczy, że życie dobrze da we w dupę, że zostaną zagrożone pewne imponderabilia - w mig zauważają, że jeśli sami w swoje ręce nie wezmą swoich spraw - "święty Boże im nie pomoże".
Rychło jednak ich napojeni modlitewnie adwersarze sprowadzają ich z powroterm na ziemię, czyli do podnóża owych pniaków - z krzyżami w rękach szturmują ledwo co świeżo uruchomione umysły oparte na rozumie! "Polskie piekło" i tym razem zadziałało niezawodnie: jeśli tylko jakiś Polak bądź ich grupa chcą z "polskiego kotła" dać dyla - inni solidurnie go bez miłosierdzia i wyjątku za nogi wciągają z powrotem!!
Przećwiczyliśmy już Żwirowisko, zwane słusznie Świrowiskiem, gdzie te krzyżyki betonowano, bo betonu we łbach Prawdziwych Polaków nigdy nie brakowało, a dziś mamy powtórkę z rozrywki w Dolinie Rospudy, zagrożonej totalną, budowlano-cywilizacyjną Rosp-ierduchą... motłoch zauważył, że hinrarchia przy pomocy krzyżyka może niemal wszystko, że "kąt prosty" jest receptą na wszechmocność, przed którą podaje tyły każda przeszkoda w tym kraju, że jednym machnięciem krzyżyka eminencje zmieniają oblicze ziemi..."tejjjj Ziemiiii" - więc nuże machać krzyżyczkami Ekologom przed nosem w nadziei, że w ich rękach toto zadziała z równą mocą, jak w rękach uprawnionych prawem kaonanicznym dysponentów... Musimy pamiętać, że w ubiegłych wiekach energicznie machany "kąt prosty" w ręku hienrarchy powalał na kolana nawet królów i cesarzy, na których spadała... np. klątwa!! Dziś ciemny naród - na zasadzie, że "każda komedia w swym drugim wydaniu jest zawsze farsą" - próbuje już nie tyle wyklinać (za wysokie progi...) co zaklinać rzeczywistość, której nie pozwalają im totalnie zbrukać ich eklogiczni adwersarze.
Na koniec mała dygresja w stronę wspomnianego Prawa: nic to, że stanowi ono - i słusznie, empiria je potwierdza w całej rozciągłości - że "jeśli coś może się popsuć - popsuje się na pewno", bowiem religijnie sprostytuowana gawiedź przerobiła je na swoje parafialne kopyto, na którym uszyła nieśmiertelne, choć pozbawione wszelkich podstaw stwierdzenie: "jeśli coś ma się stać - stanie się na pewno". No i jesteśmy już w ogródku katolickiego Przeznaczenia, a nie o tej kolejnej już głupawce wyhodowanej w świątobliwych retortach tu i teraz mi pisać... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Hybrid
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myślenica
|
Wysłany:
Śro 11:22, 28 Lut 2007 |
|
Jakże się ciesze Redemptorze, że wziąłeś sobie moje słowa do serca. A co do forum oazy, to nie leży to w moim interesie. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Redemptor
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany:
Śro 12:42, 28 Lut 2007 |
|
Hybrid napisał: |
Jakże się ciesze Redemptorze, że wziąłeś sobie moje słowa do serca. A co do forum oazy, to nie leży to w moim interesie. |
Co nie leży w Twoim interesie?
Przecież mnie na tę oazę wysyłałeś więc tam poszedłem. Ale tam zakazane jest głoszenie innego niż "słowo boże" a świętobliwe widzimisię moderatorów limituje "niestosowne treści".
Już po pierwszym wpisie zostałbym odesłany w piekielne czeluscie.
Dlatego miałeś zaprosić tych apologetów jedynie słusznej i jedynie prawdziwej wiary tutaj. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Hybrid
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myślenica
|
Wysłany:
Śro 16:36, 28 Lut 2007 |
|
Przykro mi, że dalej mnie nie rozumiesz... Chociaż nie, nie przykro mi. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Redemptor
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany:
Nie 17:27, 04 Mar 2007 |
|
Hybrid napisał: |
Przykro mi, że dalej mnie nie rozumiesz... Chociaż nie, nie przykro mi. |
Co nie ma chętnych z oazy? Wolą się nawzajem "ewangelizować" w ramach kółka wzajemnej adoracji? To taka "oaza ciemnogrodu".
Mocni są tylko wtedy kiedy mogą stosować inkwizycję czyli ingerować cenzura i zakładać świętobliwy knebel.
Chociaż widuję odważnych na forach racjonalistyczno-lewicujących i o zgrozo - nikt ich tam nie szykanuje cenzurą.
Na tym pollega m.in. wyższość rozumu nad wiarą. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|