Kawały o blondynce

Idzie blondynka przez wieś ze świnią pod pachą. Na wsi bieda więc chłopi zdziwieni pytają:
-Skąd pani to ma?
-Wygrałam na loterii - odpowiada świnia

-----------------------------------------------------------------------------------

Dlaczego blondynka rzuca zegarek z 10 piętra?
Bo chce zobaczyć jak szybko leci czas

-----------------------------------------------------------------------------------

Dlaczego blondynka zrzuca zegarek do wody?
Bo chce zobaczyć jak szybko płynie czas

-----------------------------------------------------------------------------------

Wchodzi blondynka na przyjęcie z psimi odchodami w rękach i mówi:
- Miałam szczęście, prawie wlazłam

- Dlaczego blondynka w czasie burzy z piorunami wygląda przez okno?
- Ponieważ myśli, że jej zdjęcia robią

-dlaczego blondynka je wskazówki od zegara ?
- bo tik-tak ma tylko 2 kcal
---------------------------------------------------------------------------
Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy'a hotelowego:
- Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak małego pokoju?!
- Ależ proszę pani, jedziemy na razie windą.

co robi blondynka z nosem w trawie? - pasie swoje kozy.

---------------------------------------------------------------------------------------------

czego blondynka chodzi wogół komputera? - Szuka wejscia do internetu.

------------------------------------------------------------------------------------------------

Idzie blądynka na randke i mama jej mówi: jak nie bedziesz w łóżku przed 12 to wracaj do domu

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Dwie blondynki spotkały się na przystanku. Jedna pyta sie drugiej: Jakim auobusem jedziesz?
-1. A ty?
-2.
Przyjachała 12-ka. Wsiadły obydwie.

------------------------------------------------------------------------------------------------

Dwie blondynki jadą pociągliem. Jedna mowi do drugiej
-Widzisz ten las?
-Nie... te drzewa mi zasłaniają...

Nie żebym była blondynką albo cos...

Blondynka wchodzi do sklepu i jej uwagę przyciąga błyszczący obiekt na półce, zaciekawiona pyta sprzedawcę:
- Co to jest?
- Termos - odpowiada sprzedawca.
- Do czego służy- pyta znów blondynka
- Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi - objaśnia sprzedawca.
Blondynka kupuje jeden.
Następnego dnia przynosi termos do pracy, a jej szef, blondyn, pyta:
- Co to za błyszczący przedmiot?
- Termos - odpowiada blondynka.
- Do czego służy? - pyta szef.
- Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi - wyjaśnia blondynka
- A co masz w środku? - pyta zaciekawiony szef.
- Dwie filiżanki kawy i mrożony sok pomarańczowy - odpowiada blondynka.

Po kilkumiesięcznej znajomości blondynka pyta swego wybranka:
- Znamy sie już tak długo. Czy nie powinieneś przedstawić mnie swojej rodzinie?
- Jak sobie życzysz. Ale w tym tygodniu to jest niemożliwe. Żona z dziećmi wyjechała do teściów.

Dzięki, fajny temat Wink