Otwórzcie drzwi Chrystusowi...?

Ależ mu mało!!!
Otwórzcie się Chiny, najlepiej na kolanach! - jeszcze tam naczelny watykański szaman zwany Benedetto XVI nie przepraszał za pedofilskie zbrodnie swoich ogierów w sutannach!? Spoko - wpuśćcie ich tylko, zgłodniałych i zziębniętych, pelnych "miłości i milosierdzia", dajcie jeść i ogrzejcie, a rychło Wam - jak niegdyś naiwnemu plemieniu Polan za Mieszka - pokażą, gdzie raki zimują i jak wybijać zęby za jedzenie mięsa w postny piątek, a poetów waszych natchną, jak natchnęli pewnego zdolnego i spostrzegawczego Polanina, który wieki temu napisał te oto słowa nieśmiertelnej przestrogi: "Gdy chcesz, by dom był ci jako przystań cicha - przenigdy doń nie wpuszczaj klechy, ani mnicha"!Mało mu "popularności" i wpływów jego odtylcowo-zbawienniczej Firmy Mafijnej, że jeszcze Chiny chce skazić?
Aha - wiem! Watykan odnotował deficyt budżetowy...wszystko jasne...bez rozlewu krwi, jak to do tej pory było uświęconym zwyczajem Kościoła, zyskać 1300 mln nowych baranków-płatników haraczu od sakroreligijnej głupoty - toż to byłby sukces na miarę Epoki! A ilu tam młodych chłopców...i dziewczynek do wyrwania! A jaki szmalcodajny konkordat można by przy okazji wyrwać!
Eldorado niech się schowa!
Za prawdę powiadam Wam Siostry i Bracia!
Rzymski katolicyzm jest szkołą obłudy, hipokryzji, szalbierstwa i cynizmu. Nie ma kłamstwa, na które nie byliby gotowi, gdy chodzi o zwalczanie przeciwnika; nie ma bredni, której by w swoje owieczki (i baranki) nie spodziewali się wmówić. Sprowadzają walkę do tumanienia i terroryzowania najciemniejszych w nadziei, że w ten sposób zawsze będą mieli większość.